"Nie, nie zrobię bo za trudne/za dużo roboty/nie mam składników/(inna ulubiona wymówka)". Znacie to uczucie, kiedy przeglądanie książek czy blogów pełnych zdjęć w stylu foodgazm sprawia że macie chęć pędzić do kuchni i gotować? Jedyne co wtedy chodzi po głowie to wyobrażenie smaku, spis składników dania z fotografii i... rozczarowanie podczas czytania opisu przygotowania. Ucieranie na parze? Nieeee, to nie możliwe. Kilkugodzinne chłodzenie? Odpada. Gotowanie, smażenie, pieczenie na raz? Hmm... to nie ma prawa wyjść. I w ten sposób chęci upadają równie szybko co powstały.
Lemon curd
(z tej ilości wychodzą 2 małe słoiczki)
Składniki:
- 4 cytryny (skórka i sok)
- 200 g cukru (użyłam demerara)
- 100 g masła
- 3 jajka + 1 żółtko
Przygotowanie:
- Cytryny sparzyć i dokładnie wyszorować. Zetrzeć z każdej skórkę i wycisnąć sok. Wlać sok i skórkę oraz dodać pokrojone w kostkę masło i cukier do metalowej miski (lub garnka) którą potem będzie można umieścić na garnku z gotującą się wodą. To bardzo ważne, żeby miska nie dotykała wody! Zostawić mieszając co jakiś czas aż masło się rozpuści.
- Jajka i żółtko roztrzepać. Wlać do cytrynowej mieszanki, wciąż mieszając, najlepiej małą balonową trzepaczką.
- Mieszać zawartość miski jeszcze przez ok. 10 minut. Krem w tym czasie zgęstnieje i będzie czuć że coraz ciężej porusza się w nim trzepaczka. Zdjąć z ognia i zostawić do przestudzenia.
- Bardzo dokładnie umyć dwa słoiczki, zakrętki wyparzyć we wrzątku. Przelać wystudzony krem do suchych słoiczków i zakręcić. Trzymać w lodówce. Będzie dobry prze kilka tygodni.
Smacznego!
Uwagi:
1. Skorzystałam z przepisu Nigela Slatera, o, tego.
2. Raczej nie używa się go dużo. Jest mocno słodko-kwaśny, ma bardzo intensywny smak.
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz