Za słodko się zrobiło, więc dziś przepis na bułeczki z pesto. Jako dodatek do sałatki. Jako mała przystawka. Jako drugie śniadanie. Jako prezent. Wedle upodobania.
Bułeczki z pesto z pietruszki
Składniki:
- 25 dag drożdży
- pół szklanki mleka (dowolnego)
- 1 łyżeczka cukru
- 2 i 1/2 szklanki mąki (1 3/4 pszennej, 3/4 orkiszowej razowej)
- 3 łyżki oliwy
- 1 jajko
- niecała łyżeczka soli
- Ew. trochę wody jeśli ciasto będzie za suche i za twarde
- pęczek natki pietruszki
- 1/2 szklanki pestek słonecznika
- oliwa (na oko, około 10 łyżek, może więcej)
Przygotowanie:
- Zrobić rozczyn: mleko delikatnie podgrzać, wkruszyć drożdże, wsypać cukier, wymieszać, wsypać łyżkę mąki, wymieszać i odstawić na 10-15 minut żeby drożdże zaczęły pracować.
- Obydwie mąki przesiać do miski, dosypać sól, wymieszać, dodać jajko, oliwę i rozczyn, zacząć wyrabiać ciasto. Jeśli będzie suche i twarde dolać trochę wody, tak by ciasto nie lepiło się i było dość miękkie, ale na tyle twarde żeby dało uformować się w kulę.
- Miskę wysmarować oliwą i włożyć do niej kulę z ciasta. Odstawić w ciepłe miejsce na godzinę aż wyrośnie.
- W tym czasie zrobić pesto: odciąć łodyżki natki (niezbyt dokładnie, tylko te najgrubsze) włożyć do naczynia blendera, dorzucić pestki słonecznika, zmiksować, zacząć stopniowo dolewać oliwę. Przestać gdy masa będzie w miarę luźną pastą.
- Ciasto podzielić na 9 części, każdą rozwałkować na dość cienki placuszek, rozsmarować ok. łyżki pesto pozostawiając mały margines, zwinąć z rulonik, złożyć na pół, przeciąć do połowy od strony złożenia i wywinąć tak by powstało coś na kształt serduszka.
- Piekarnik nagrzać do 160 stopni i piec ok. półgodziny, do zarumienienia.
Smacznego!
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz